czwartek, 25 sierpnia 2011

Felted scarf with alpaca wool

Paru dni temu kupiłam runo alpaki tu http://london-fleur.livejournal.com/21854.html
Kupiłam po troszkę kilka kolorów żeby wypróbowac. Przesyłka doszła szybko i teraz nastał czas na eksperymenty
to jest Fawn i Brown


To już Rose grey , Silver Grey i na końcach 2 gatunek, który lepszy jest jako decoracja na płaskiej powierzchni niż na końcach.
Teraz staram sie zrobic jak by futerko na szalu, nie jest to proste, ponieważ alpaka szybko się filcuję i kładzie się, a ja chcę żeby stało. Oto pierwsze niezgrabne próby zrobic szal z futerkiem



Na jedną warstwę z brązowej australijskiej wełny nałożyłam obłoczki z alpaki, brzeg ułożyłam jak futerko. Jeszcze trzeba by poćwiczyć układac to równiej i gęściej, ale to tylko początek. Szal wyszedł miękki, plastyczny.

5 komentarzy:

  1. a to niespodzianka .ktos mi powiedzial ze alpaka sie nie filcuje ;). choc probowalam wyszlo srednio

    OdpowiedzUsuń
  2. filcuje się na martwo, trochę sie puszy. )))Ale filcuje sie szybko

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieki za podpowiedz bede probowac ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo intryguje mnie dlaczego po ufilcowaniu alpaka zostaje jako futerko. Filcowałam małe elementy z alpaki i wszystko się bardzo szybko połączyło, nic się nie pusząc, dlatego nie mam pojęcia jak to robisz, że zostaje tak jakby było nie tknięte wodą.
    Odnośnie malowania szali po ufilcowaniu, ciekawi mnie w jaki sposób nakładasz barwniki i jak je utrwalasz. Ja do tej pory tylko malowałam na tkaninie.
    Byłabym wdzięczna za odpowiedź, jeśli nie w komentarzach do na e-mail.
    Pozdrawiam. Stała oglądacza.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.