W tym roku plener odbył się 25-31 maja. Pracowaliśmy w nowych pięknych pracowniach z dobrym światłem, ciepłą wodą , szerokimi stołami.
W planie było filcowanie letniej tuniki, sukienki z bawełnianej gazy. Wyzwanie podjęło 16 osób w wyniku powstało 17 tunik - Beatka zdążyła ufilcować aż 2 . To było nie łatwe wyzwanie - ponieważ większość nie miała wełny w ręku, i tylko Jola filcowała już tuniki, kamizelki . Kilka osób filcowało kwiatki, i różne małe formy - okładki, etue.
Zajęcia po filcowaniu byli rozłożone na kilka dni i to było dobre - te, kto w ten dzień nie filcował obserwował, pomagał. Filcowanie dużej formy wymaga dobrej kondycji fizycznej ( trzeba kilka godzin stać przy stole, chodzić naokoło, potem to wygniatać ) , ale nikt nie zrezygnował.
Kilka zdjęć z procesu
Kiedy wszystkie tuniki/sukienki byli zrobione odbyła się sesja fotograficzna około pałacyku i w parku . Być modelką to nie jest łatwa sprawa - każda chciała wyglądać pięknie w swojej sukience .
Na tej tunice różne obrazy z przodu i z tyłu - łąka i brzoza
Na tej - zachód słońca nad jęziorem
Tu mozaika
Morskie fale i łódeczki
Urocze tulipany
Ognie
Gałązki z liśćmi
Tu jest fantastyczny dobór kolorów, wzoru i fasonu, oraz dodatków - kolczyki turban, bransoletka
A to ja z Danusią Janczak , nasza śpiewaczka
A teraz wszystkie razem
Ciepłe fiolety
Chłodne fiolety
Białe
szarości, granaty
A to my wszystkie - wesołe i dumne
I can see you had great time! All the ladies are so happy and beautiful in their new tunics! And you look great, slim and stylish.
OdpowiedzUsuńAll my friends were happy to be photographed in new dresses.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGalu, widać, że kolejny plener był bardzo udany. Zrobiłyście kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńBardzo udany , po za filcowaniem my jeszcze malowaliśmy i malowaliśmy na jedwabiu. Powstało duuużo fajnych prac
Usuń