W wolnych od filcowania chwilach, a jest ich bardzo mało ostatnio, przypomniałam sobie o szydełku. Szydełko można zabierać wszędzie i pomaga myśleć.
Wydziergali się dwie bransoletki - ot tak! jako zabawa!
Bransoletki ozdobione drewnianymi koralikami i filcowymi elementami
Pomysłowa bransoletka
OdpowiedzUsuńDzięki Marzena! Kwiaty wokół nas ))))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne branse :D a takich kwiatusiów to w ogródku dostatek, więc nic tylko podglądać
OdpowiedzUsuńDaria - w moim ogródku nie wiele rośnie, bo nie mam na niego czasu, ale tę słoneczka wyrośli )))
OdpowiedzUsuń