dziękuję ! Rozmiar na mnie - jestem ot taka ))) Ale jak pokazuję praktyka większość klientek ma rozmiary jeszcze większe. Ten żakiet jest prototypem. Jest robiony po technologii - zszywanie z detali - co jest bardzo wygodnie przy skomplikowanych wzorach i większych rozmiarach. szwy słabo widoczne
Tak jak pisałam już w mailu, żakiet cudny. A patrz, myślałam, że to robota bez szwów i właśnie się zastanawiałam, jak wielkie musisz mieć mieszkanie, żeby się z tym zmieścić. Teraz już wiem, że nie musisz mieć aż tak wielkich przestrzeni. Ja się przymierzam do tuniki, ale nie wiem, gdzie mam się z tym rozłożyć.
Jola, ja filcowałam i bez szwów żakiety i sukienki, ale kilka rzeczy mi sie nie podoba - jak są duże rozmiary nie zawsze można kontrolować wzór - bo trzeba zawijać, posuwać wszystko, i ciężko dopasować rękawy, kołnierz, no i kilka jeszcze momentów. Jak mało miejsca, to robiłam częściami i posuwałam folię Doti, dzięki! Filc to i jest magia, i do tego żywa !
Dzięki Beato! Ja nie prowadzę kursów, bo nie tak dawno zajmuje się filcowaniem, ale lubię szukać w inecie - można znaleźć i filmiki i wiele odpowiedzi Jak masz pytania, to lepiej na mail
No piękne! I te faktury fantastyczne! JAk z jakiejś baśni.
OdpowiedzUsuńAle wielkie musiało być to dzieło na początku, skoro jest w tak słusznym rozmiarze!
Bardzo ładny żakiet i ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńdziękuję !
OdpowiedzUsuńRozmiar na mnie - jestem ot taka ))) Ale jak pokazuję praktyka większość klientek ma rozmiary jeszcze większe.
Ten żakiet jest prototypem. Jest robiony po technologii - zszywanie z detali - co jest bardzo wygodnie przy skomplikowanych wzorach i większych rozmiarach. szwy słabo widoczne
Fajny żakiecik. I fakturka ciekawa i kolorystyka... Też mnie ostatnio ciągnie do ciuszków.
OdpowiedzUsuńŚliczna, urozmaicona faktura :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jes monokolorystyczny, wtedy lepiej widać strukturę.
Braaawoooooo!!!
Dzięki Jagisia!
OdpowiedzUsuńTekstura lepiej widoczna na jasnych tkaninach. Pozdrawiam!
Piękny! Cudne te faktury... jej, dla mnie to czarna magia :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam już w mailu, żakiet cudny. A patrz, myślałam, że to robota bez szwów i właśnie się zastanawiałam, jak wielkie musisz mieć mieszkanie, żeby się z tym zmieścić. Teraz już wiem, że nie musisz mieć aż tak wielkich przestrzeni. Ja się przymierzam do tuniki, ale nie wiem, gdzie mam się z tym rozłożyć.
OdpowiedzUsuńJola, ja filcowałam i bez szwów żakiety i sukienki, ale kilka rzeczy mi sie nie podoba - jak są duże rozmiary nie zawsze można kontrolować wzór - bo trzeba zawijać, posuwać wszystko, i ciężko dopasować rękawy, kołnierz, no i kilka jeszcze momentów.
OdpowiedzUsuńJak mało miejsca, to robiłam częściami i posuwałam folię
Doti, dzięki! Filc to i jest magia, i do tego żywa !
Bardzo piekny zakiecik i jeszcze zdradzilas jak sobie poradzic z taka forma by podlogi nie brakowalo. I dowod na to ze jednak na jedwabiu mozna.
OdpowiedzUsuńDzięki Beato! Ja nie prowadzę kursów, bo nie tak dawno zajmuje się filcowaniem, ale lubię szukać w inecie - można znaleźć i filmiki i wiele odpowiedzi
OdpowiedzUsuńJak masz pytania, to lepiej na mail