poniedziałek, 28 maja 2012

Nuno felted dress

Zwykła  kobieta patrzy do swojej pełnej szafy,  stwierdza, że nie ma co ubrać i  rusza na zakupy.
A zwykła filcowniczka bierze tkaniny, wełnę i rusza po wodę z mydłem, i rozstawia stoły tak żeby zmieściło sie coś dużego.
Pierwsza była sukienka  na podstawie jedwabnej gazy, ręcznie farbowana. bardzo mi się podoba jak rozlali się kolorki. Rozmiar 44, długość 100 cm
nuno felted dress - yellow blue

Nad morzem rzadko bywa zbyt gorąco, więc na nasze nadmorskie lato zrobiłam taką tuniczkę z kawałków tkanin - przeważnie tu tkaniny bawełniane i wiskoza. Przetestowana wczoraj - było gorące na dworze, ale mnie było komfortowo, do pleców się nie lepi.
nuno felted tunic top


9 komentarzy:

  1. Kiecka genialna, sliczna kamizelka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybyś dorobiła ogon, to byłaby mała syrenka. Cudowna to przejście kolorów obłędne, aż się dziwię, że tak mi się podoba, bo to nie moja gama.
    Ja uwielbiam wełnę w każdej postaci. Jak mnie gryzie też lubię, bo wtenczas mnie grzeje. Masz rację na upały też się nadaje, po wiskozie to najbardziej higroskopijne włókno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba duża syrena ))) bo rozmiar 44 -104 w biuście )))

      Usuń
    2. Taki rozmiar, to doskonały rozmiar dla syren :)

      Usuń
  3. Sukienka wyszla piekna-kolory prześliczne:)No i masz 100% rację-filcomaniaczki jak nie maja co zalożyć biorą się do pracy:)Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka ma piękne kolory, najmodniejsze w tym sezonie. Ale mnie zachwyciła tunika! Doskonały pomysł na wszelkie ścinki! Inspiruje mnie Pani :)
    pozdrawiam słonecznie
    Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka dni temu moje znajoma Swietłana ze Stanów ufilcowała piękna sukienkę. Prawda rozmiar maleńki. To ja jej pozazdrościłam i oto mam tuniczkę w swoim rozmiarze http://www.etsy.com/listing/100567798/mini-dress-summer-fashion-chocolate .

      Usuń
  5. Podoba mi się i sukienka i tunika-ale tunika ma w sobie coś romantycznego;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. super! sama ostatnio zaczęłam filcować na mokro, więc wiem ile to roboty! efekty bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.