sobota, 22 czerwca 2013

Felted coffee/ tea sets teapot purses and cup coin purses

Byli sobie czajniczki torebki, a teraz już powstali filiżanki portfeliki, i razem tworzą zestawy kawowo -herbaciane .
A pomysł na filiżankę do czajniczka pojawił się kiedy zaplanowałam zrobić coś dla  wystawy w kawiarnie - "Pożegnanie z Afryką ". To bardzo urocze i klimatyczne miejsce, pełne zapachów kawy, na półkach poustawiane kawiarki, filiżanki, kubeczki i różności. Można każdą rzecz rozglądać popijając kawę w różnych smakach lub herbatę. Prowadzi tą kawiarnie bardzo fajna kobieta Beata, z którą bliżej poznaliśmy się przy filcowaniu sukienki na plenerze.
Oto właśnie ten zestaw kawowy - "Pożegnanie z Afryką "
Coffee set - felted teapot purse and felted cup coin purse  - "Out of Africa" 
 Czajniczek jak i filiżanka są  zrobione w całości, nic nie jest szyte
 Filiżanka ze spodeczkiem - portfelik to ziarenko kawy, a filiżanka to kieszonka
 Potem pojawił sie zestaw niebieski
Felted tea set teapot purse Blue white flower cup coin purse 
 i rudy
Felted coffee tea set teapot purse cup coin purse Africa


13 komentarzy:

  1. świetny pomysł :) najbardziej podoba mi się ten ostatni zestaw, loki przypominają mi kipiące mleko :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! U mnie czasami i woda potrafi wykipieć :)

      Usuń
  2. Ależ twórcza z Ciebie osoba. Wzory zachwycają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas cos wymyślam , nie mam czasu na nudę:)

      Usuń
  3. Zachwycające i zdumiewające!!! Rewelacyjny i pomysł i wykonanie. Zakochałam si w niebieskim.
    Serdeczności. Ivaszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy piszesz o gdańskim "Pożegnaniu z Afryką", bo znam kilka.
    Jeśli chodzi o herbatę to tylko zielona i czerwona i wyłącznie fusiasta. Kawa wyłącznie espresso.
    Powracając do Twoich cudowności, jak zwykle chylę czoła. Niebieski w moich klimatach, choć ostatni, jak dla mnie capucino jest fenomenalny. Mimo, że pisałaś mi jak wfilcowywać loki nie ma bardzo mam o tym pojęcie. Tak samo jak zrobić takie cudowności bez doszywania.
    Chyba jak będę w Kołobrzegu to zapiszę się na korepetycje. Spędziłam tak 10 lat mojego dzieciństwa. Jeśli dobrze pamiętam to tam mieszkasz.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam !!! I zapraszam do Kołobrzegu! Lepiej pokażę ci tę loczki.
      Pożegnanie z Afryka to w Kołobrzegu

      Usuń
  5. Widziałam torebkę na żywo w oknie wystawowym kawiarni, jest przepiękna, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaką masz wyobraźnię!!!!..a jaki warsztat i wyczucie! Mistrzostwo!!

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie:) ja to tylko zabawki umiem robic z filcu;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Your teapot purses are wonderful !

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.